Ujawniono ukraińskie dokumenty. Wiadomo, co wpuścił polski rząd
W lipcu zeszłego roku premier Morawiecki oznajmił, że polecił ówczesnemu ministrowi rolnictwa Henrykowi Kowalczykowi zablokowanie importu zboża z Ukrainy. Ukraińskie produkty miały przejeżdżać przez kraj tranzytem, jednak w rzeczywistości zalały one polski rynek. Kryzys związany ze zbożem nasila się od tygodni, powodując m.in. protesty rolników.
Import z Ukrainy. Ujawniono dane
Wirtualna Polska dotarła do danych dot. eksportu produktów rolnych. "Źródłem danych są ukraińskie rejestry państwowe, do których dostęp oferują na komercyjnych warunkach wyspecjalizowane serwisy" - zapewnia portal.
Z dokumentów wynika, że w przedziale lipiec 2022 - marzec 2023 zarejestrowano prawie 100 tysięcy transakcji dotyczących eksportu produktów rolnych z Ukrainy
- Korzystamy z tej bazy i nie zdarzyło się, żeby zawierała niewiarygodne informacje. Sprawdziliśmy też transakcje dotyczące naszej firmy. Wszystko się zgadzało - przekazał w rozmowie z serwisem jeden z przedsiębiorców, który sprowadza zboże z Ukrainy.
Z danych wynika, że do Polski trafiło w ciągu tych miesięcy 4 miliony ton zboża, paszy i nasion oleistych. Tylko cztery państwa sprowadziły do tej pory więcej ukraińskich produktów rolnych. Są to: Rumunia, Chiny, Turcja i Hiszpania.
Ile Polska wyeksportowała?
Po zapowiedziach premiera z lipca nie widać było jednak, żeby wprowadzono jakiekolwiek rozwiązania tamujące napływ zboża. "W dokumentach, którymi dysponujemy, nie widać więc "blokujących" działań rządu w sprawie importu zboża. Przeciwnie - widać, że ilość zboża napływającego do Polski rosła" – donosi WP.
Portal przyznaje, że trudno oszacować ile z ukraiński produktów zostało w Polsce.W 2022 roku Polska wyeksportowała 9,2 mln ton zbóż i produktów zbożowych. W 2021 roku eksport zbóż sięgnął 8,6 mln. "A zatem w roku, gdy do Polski zaczęły płynąć produkty rolne z Ukrainy, sprzedaliśmy innym państwom zaledwie o 600 tys. ton produktów więcej, niż w roku przed otwarciem granicy" – czytamy.